miss-nothing.fotkoblog.pl

No siema Wam wszystkim ;* macie taką uśmiechniętą Anie piszącą do Adriasia. Tak, to w zupełności tłumaczy ten uśmiech. ;d 

Nie zabłysnę odkrywczością chyba mówiąc, że wakacje się właśnie kończą, nie? Tak więc, małe podsumowanie tych dwóch miesięcy? Jakie były? Początek lipca na pewno nerwowy.. Nie byłam przecież pewna czy dostanę się do szkoły, czy nie. Później? Dni leciały z dnia na dzień, nic szczególnego. Potem wyjazd. Dajcie spokój. A po powrocie do Będzina to już tak naprawdę przygotowania do szkoły. Mogę spokojnie stwierdzić, że czas minął mi ot tak, i żadnych większych wydarzeń nie było

. 

Szczerze? Zdecydowanie wolałam zeszłoroczne wakacje od tych. Byłam zdecydowanie bardziej szczęśliwa. Chociaż teraz też jestem. Ale już w inny sposób. No i byłam nad morzem. ;d Nie no, szczerze? Jakoś tak wszystko było bezproblemowe.. Teraz nade mną ciąży stres pójścia do nowej szkoły, co również jakoś się odbiło. 

Haha, Adrian już się upomina, żebym o nim pisała. No dobrze, słoneczko, pisze, piszę. Kocham Cię, wiesz? No i masz tutaj najlepszy dowód, jak łatwo umiesz sprawić, żebym się uśmiechnęła. A to nie jest łatwa sztuka, uwierz. Przyszłe wakacje już spędzimy naprawdę razem. Nad morzem. I to będą najlepsze wakacje na świecie. Dziubku mój. <3

Dobra, lecę. Muszę pomalować paznokcie, a znając życie Adrian mnie będzie w tym rozpraszał ;d połamania nóg na rozpoczęciu ;* ( i to wcale nie jest aluzja do szpilek xd) xd pa. ;*